Specjalnie dla Pawla i Grzesia: pod wilczym futrem kryje sie....CHART.... Wiec zamiast przekonywac ludzi od wilczakow o tym jak ma wygladac wilk czy wilczak, to zacznijcie przekonywac najpierw same wilki, bo do Waszych wizji za diabla nie chca se dostosowac...
a co to za wilk? kogo?
Nie wiem co to za wilk, skad.... Ale cudowne stworzenie ... 
Piękność!
I te nogi jak u modelki, ach!
Jeju Margo skad Ty te paskudy bierzesz 
Same sie rodza.... 
To samo maja wilki amerykanskie... Znam osoby, ktore daja fotki swoich wolfdogow tylko w zimie. Bo letnich fot sie wstydza... Ale prawda jest taka, ze to nadal te same wilki.... I dokladnie ta cecha wilkow (piekne w zimie i pasztety w lecie) zapisane jest w naszym wzorcu: "SIERSC: (..) Sierść zimowa i letnia bardzo się różnią." Krotko mowiac: zima wilk, latem chart...
ja bym nie miala nic przeciwko gdyby moj chudzielec przytyl
On ma super budowę, więc tycie mu nie zaszkodzi, choć szczerze mówiąc to nie wiem co chcesz od niego, taki leciutki jest super
leciutki ze widac zebra, szczegolnie teraz gdy klakow mniej, okropnie wyglada ma cos dziwnego na plecach jak ten wilk , ogon tylko znosnie wyglada bo kita i majciochy geste, a reszta jak ufo
A moj strasznie zbiednial w ciagu kilku tygodni, nogi wygladaja jak patyki... A futra jeszcze cala masa Juz chyba trzeci raz zrzuca, i za kazdym razem Hermesa coraz mniej.. Nie moglby zrzucic wszystko na raz ? Grrrrr
I tak w ogole to naprawde futro sprawia ze wilki i wilczaki wygladaja grubo... Ja pod reka czuje tylko kosci i zebra...
Czesio wciąż zrzuca sierść z plecków, brzuch juz golutki... wygląda teraz, jakby był 4x mniejszy, niż zimą 
pod futrem anoreksja
Dokladnie O to sie caly czas toczy "walka"... Wilki to anoreksje okryte pieknym futrem - sa mocne, bardzo umiesnione, ale bez futra.... A czesc hodowcow zamiast nad tym futrem pracuje nad stworzeniem psow, ktore majac krotkie mikro-futro sa tak tluste jak wilki w zimie... Efekt jest taki, ze zrobili wilczaki, ktore po przebiegnieciu 14-20 km sa na skraju zapasci (nie zartuje). Czyli zamiast psow "90-60-90" tworza nam 150-150:
Biednie? Chcecie zobaczyc zwierzaki, ktore rzeczywiscie wygladaja biednie?
Ja uwielbiam te letnie fotki, bo wilkow nie da sie "obmacac" - i dopiero w lecie widac jaka rzeczywiescie maja budowe i co trzeba poprawic: w jakim kierunku isc, aby CzW nabraly wilczego wygladu... Dlatego zawsze bawi mnie reklamowanie psow o "mocnej kosci" i gadanie o "zbyt lekkich" CzW.... Bo prawda jest taka, ze CzW maja problemy nie z tym, ze sa za lekkie, ale wlasnie za ciezkie... A zamiast hodowac "ciapciaki-czlapaki" pownno sie zaczac pracowac nad ta nieszczescna sierscia, lub raczej jej brakiem....
Ja to te "biedne" wilki z lubością już od bardzo dawna oglądam Czesiowi bardzo niewiele brakuje do takiego stanu
Ale ja nie narzekam, mnie to strasznie rajcuje
Jejku hahahahaha. Mi tam nie przeszkadza, tylko narazie jest taki nieprzyjemny w dotyku.. I siersci wszedzie pelno... Ktos chce sweterek z Hermesa ? Wystarczy dla wszystkich
Kalinka teraz wyglląda jak z tego ostatniego zdjęcia... troszkę tłuszczyku i zero futra
U nas to samo - wszystko jest mniej lub bardziej bezwlose... Roznica miedzy nimi poleca na ilosci tluszczyku
a ja w stresie że Lilka taka zamorzona
Hermes wyglada jak te wilki.... Jedynie po bokach
A mój uparcie wciąż w zimowej
A my nadal na zimowo Nie ma to jak klima
A jednak tez maja bebenek
"Bębenek" to kolejny atrybut wilczości Ale wilki mają te bębenki BARDZO specyficzne - jeszcze nie widziałam żadnego psa, który nażarty wyglądałby w ten sposób
Nawet Hermes teraz chudszy chyba od tego wilka (Nie liczac lap, bo lapy to on ma grube i owlosione na amen -.-)
Wilki maja specyficzne bebenki, bo i inny rozumek... To dzikie zwierzaki, ktore "instynktownie" wiedza, ze jak jest papu to trzeba jesc na maksa, bo potem moze nie byc zwierzyny. Wilczaki to lenie, ktore wiedza, ze jest papu i dzis i bedzie tez jutro.... U nas zapasy na zime robi tylko Merry Bell i Ibona, a obecnie tez Juvik
Cresek pod względem jedzenia ma bardzo wilcze podejście
Ps. Jak pewnego dnia pożądnie się nażarł i mu wyskoczył właśnie taki bęben, to naprawdę wyglądał dużo bardziej wilczo A my zastanawialiśmy się, czy nie ogłosić, że będziemy mieć miot po Cresilu i ogonie wołowym:D
To jak maly Camio, ktory upolowal kure.... Byla glowa wilczaka, brzuch kury i ogonek znow wilczaka... Ale rzeczywiscie maluchy maja wilczy apetyt - kiedys jedno sie tak najadlo, ze przez ulamek sekundy myslalam nad wizyta u weta - przmknelo mi, ze w zabawie polamalo sobie zebra, bo jedzenie wypchalo je na boki tak, ze wystawaly przez skore...
Juz to kiedys wrzucalam - ta sama suka - inne pory roku
A samiec wilka /oprócz "anoreksji"/ ma jeszcze jajka..... /A tak mi się jakoś skojarzyło a'propos samców...nie wiem czemu.../ I w ogóle, to ŁYSY WILK TO PIĘKNY WILK /ja nadal czekam kiedy mój jajecznik przestanie być wilkiem syberyjskim, bo Lelutek to już taka środkowo-łyso-europejska jest /
Wilk i jego uszy-ska...
po fotach wilkow widze ze stanowczo z nami cos nie tak
Z Wegier. Od Istvana.