Ależ temu Cresilkowi dzisiaj 'odpierdolollo'... 0.o
warning: include(./sites/all/modules/advanced_forum/advanced_forum-topic-header.tpl.php): failed to open stream: No such file or directory in /home/peron/domains/zperonowki.com/public_html/site/includes/theme.inc on line 1079.
warning: include(): Failed opening './sites/all/modules/advanced_forum/advanced_forum-topic-header.tpl.php' for inclusion (include_path='.:/usr/local/php56/lib/php') in /home/peron/domains/zperonowki.com/public_html/site/includes/theme.inc on line 1079.
Nie, nic się nie stało Ale my teraz mamy gorący czas przed sesją (oddawanie projektów), więc nie mamy czasu na jakieś super hiper spacerki (zresztą i tak pogoda jest wstrętna), a Cresek ma idealne wyczucie czasu i akurat dziś, kiedy ja robię projekt, a Bartek usiłuje odespać zarwaną noc, to Cresilek z uporem maniaka:
- rzuca metalowymi miskami
- wyciąga z kątów najbardziej hałasujące rzeczy
- wywala śmieci
- otwiera sobie drzwi i idzie na złodziejstwo do kuchni
- kradnie buty
- wchodzi na stół i wszystko zrzuca
- jęczy i miauczy, że znudzony
- wyciąga jakieś "skarby" spod łóżka
- walczy z potworem w podłodze
- usiłuje "zagryzać" Nitkę (a ona odsypia razem z Bartkiem )
- podgryza mnie
- rusza kable
- gryzie obrożę, którą ma na szyi
- próbuje otwierać okno
- skacze po Bartku
- itd. itp. (mogłabym wymieniać tak jeszcze długo )
Eeeh no i tak to jest trzymac wilczaka w domu Hermes siedzi na polu to to wszystko robi na zewnatrz Na szczescie dzisiaj pierwsze wielkie upaly tego roku, to pies zabity No i akurat tylko 2 godziny dzisiaj sam byl
Ale wczoraj tez mial taki ADHDowski dzien ;D
Wspolczuje wspolczuje, nie jest latwo przy nauce z takim diablem dac sobie rade ale... Trzeba sie przyznac, takie matolki zawsze wiedza jak nas rozweselic
Oj wiedzą Cresil potrafi mnie czasami naprawdę rozzłościć, ale długo nie można sie na niego gniewać, bo zaraz człowieka rozśmieszy
Jak jestem w domu, to jak Cresek jest na podwórku to co chwilę ktoś wygląda i patrzy co on tam kombinuje, bo jego pomysłowości na podwórku boję się jeszcze bardziej, niż tej w domu
Hermes raz wpadl do mnie do pokoju (bylo straaaaasznie goraco, a u mnie w pokoju jest chlodno ) i schowal sie pod lozkiem, chlodno i przyjemnie mu tam bylo Szczesliwie wywalil jezor i merdal ogonem, w gore w dol, w gore w dol, o lozko i o parkiet, o lozko i o parkiet.... Smieszny widok, ale potem wyciagnac go stamtad nie moglam XD
No, Cresilek do wieczora chyba wyczerpał limit łobuzowania, bo na wieczornym spacerze postanowił zrobić mi prezent i był cudownie grzeczny
Byliśmy w trzech parkach, a on praktycznie cały spacer szedł bez smyczy, nie ganiał biegaczy, nikomu nie wsadził nosa w tyłek, wracał na każde zawołanie i ładnie wykonywał polecenia
Czyli między tymi uszkami JEDNAK JEST MÓZG!
Co sie znowu stalo haha ? X)
Co sie znowu stalo haha ? X)
?
?
Nie, nic się nie stało Ale
Nie, nic się nie stało Ale my teraz mamy gorący czas przed sesją (oddawanie projektów), więc nie mamy czasu na jakieś super hiper spacerki (zresztą i tak pogoda jest wstrętna), a Cresek ma idealne wyczucie czasu i akurat dziś, kiedy ja robię projekt, a Bartek usiłuje odespać zarwaną noc, to Cresilek z uporem maniaka:
- rzuca metalowymi miskami
- wyciąga z kątów najbardziej hałasujące rzeczy
- wywala śmieci
- otwiera sobie drzwi i idzie na złodziejstwo do kuchni
- kradnie buty
- wchodzi na stół i wszystko zrzuca
- jęczy i miauczy, że znudzony
- wyciąga jakieś "skarby" spod łóżka
- walczy z potworem w podłodze
- usiłuje "zagryzać" Nitkę (a ona odsypia razem z Bartkiem )
- podgryza mnie
- rusza kable
- gryzie obrożę, którą ma na szyi
- próbuje otwierać okno
- skacze po Bartku
- itd. itp. (mogłabym wymieniać tak jeszcze długo )
Eeeh no i tak to jest trzymac
Eeeh no i tak to jest trzymac wilczaka w domu Hermes siedzi na polu to to wszystko robi na zewnatrz Na szczescie dzisiaj pierwsze wielkie upaly tego roku, to pies zabity No i akurat tylko 2 godziny dzisiaj sam byl
Ale wczoraj tez mial taki ADHDowski dzien ;D
Wspolczuje wspolczuje, nie jest latwo przy nauce z takim diablem dac sobie rade ale... Trzeba sie przyznac, takie matolki zawsze wiedza jak nas rozweselic
Oj wiedzą Cresil potrafi
Oj wiedzą Cresil potrafi mnie czasami naprawdę rozzłościć, ale długo nie można sie na niego gniewać, bo zaraz człowieka rozśmieszy
Jak jestem w domu, to jak Cresek jest na podwórku to co chwilę ktoś wygląda i patrzy co on tam kombinuje, bo jego pomysłowości na podwórku boję się jeszcze bardziej, niż tej w domu
Ooooj ja co 5 minut patrze co
Ooooj ja co 5 minut patrze co Hermes robi Chociaz po 20:30 mamy spokoj bo wtedy zawsze juz smacznie spi... Do siodmej rano
Cresil kopie na zmianę w
Cresil kopie na zmianę w podłodze, klatce i w łóżku
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=wbDVUtMToCM
Hermes raz wpadl do mnie do
Hermes raz wpadl do mnie do pokoju (bylo straaaaasznie goraco, a u mnie w pokoju jest chlodno ) i schowal sie pod lozkiem, chlodno i przyjemnie mu tam bylo Szczesliwie wywalil jezor i merdal ogonem, w gore w dol, w gore w dol, o lozko i o parkiet, o lozko i o parkiet.... Smieszny widok, ale potem wyciagnac go stamtad nie moglam XD
Hehe, Cresek też się wciska
Hehe, Cresek też się wciska pod łóżko często - tylko, że on to tam szuka skarbów
No, Cresilek do wieczora
No, Cresilek do wieczora chyba wyczerpał limit łobuzowania, bo na wieczornym spacerze postanowił zrobić mi prezent i był cudownie grzeczny
Byliśmy w trzech parkach, a on praktycznie cały spacer szedł bez smyczy, nie ganiał biegaczy, nikomu nie wsadził nosa w tyłek, wracał na każde zawołanie i ładnie wykonywał polecenia
Czyli między tymi uszkami JEDNAK JEST MÓZG!