Małe 'J'olki maja roczek....
Minał właśnie roczek cały,
Odkąd jestem na tym świecie,
Chociaż byłam całkiem mała,
już urosłam-pewnie wiecie.
Więc zaprosic pragnę Was,
Bo urodzin przyszedł czas....
Wszystkiego najlepszego dla rodzenstwa!
:happybirthday: 
Najlepszego!!! 
sto lat 
Pierwszy wilczak, ale nie ostatni 
Pierwszy roczek uplynal nam w miare przyjemnie.
Jestem w sumie zdziwiona, bo straszono mnie niemilosiernie, a jest super.
Zreszta, Margo widzialas mieszkanie 
Musimy teraz tylko pracowac wiecej i wiecej...
W tym miejscu powinnien byc artykul podsumowujacy pierwszy rok miotu 'J', ale go sobie daruje. Male wkroczyly z impetem na ringi wystawowe, ale nie bede wyliczac ich obecnych sukcesow (tym bardziej, ze 'J'otki dopiero sie rozkrecaja
). Wlasciciele wiedza z czego moga byc dumni, a my jestesmy dumni z nowych wlascicieli. Pod kazdym wzgledem wykonali kawal dobrej roboty - bo WYTRZYMALI, a pierwszy rok ZAWSZE jest tym najgorszym... 
Chce tu jednak wspomniec o dwoch psach z tego miotu: Jabberwocku i Jurbie. W chwili obecnej maja juz na swoim koncie zaliczone egzaminy na Psa Towarzysza, czyli PT. Jabber pobil dodatkowo nasz polski rekord, bo egzamin ukonczyl nie tylko na 4 lokacie z 10 (lub 12) startujacych psow, ale zaliczyl go nie majac jeszcze ukonczone POL roku! W obu przypadkach sa to pierwsze wilczaki ich wlascicieli.
CHYLIMY CZOLA!