Witam,
Ishtar jest u mnie od wczoraj (od 1 w nocy) wiec dziś minęła druga jej noc, uff na szczeście już spokojniejsza,bo pierwsza to bbylo takie budzenie co godzine,ale przynajmniej po tym do 9 prawie spała i procz powywania oraz buszowania po calym domu,byla grzeczna:P
To co jest najardziej w tej chwili widoczne to ze juz nie opuszcza mnie na krok.. Wciąż nie wierzę ze tu jest to jak jakis sen(wspaniały mimo pobudek;) ). Wczoraj już bylo pierwsze,bliższe zapoznanie się z reszta moje gromady, dwoma haszczakami i jak poczatki byly bojowe,tak jest coraz lepiej i pare kilometrow spacerku uplynęło w baardzo miłej atmosferze:D:D. Wczoraj też była próba jazdy na rowerku i idzie całkiem całkiem :kool: Ishtarka też zachowuje się baardzo grzecznie(kładzie sie już w swoim miejscu i lula) kiedy muszę pracować i tylko co jakiś czas zerka i sprawdza czy jestem
jest naprawde jak aniołek.. więć jeśli tak dalej pójdzie Margo jej juz nie zobaczysz:P:P(u siebie ),bo widywać się oczywiście będziemy
- Home
- Galerie
- Zu Hause
- Utility: Training
- Utility: Sport
- Utility: Arbeit
- Zuchtstätte: unsere Würfe
- Zuchtstätte: Würfe unserer Hunde
- Körungen
- Ausstellungen
- Treffen
- Kunst
- Bekannte Orten
- Wilki eurazjatyckie
- Schaupieler: Filme, Serien und TV-Werbung
- Schaupieler: Werbe-und Foto-Sessions
- Schaupieler: TV Shows und Veranstaltungen
- Schaupieler: Die Presse über uns
- Filmen
- Forum
- Kontakt
No jest słodziak,choć :mrgreen: różki też pokazuje. Zacięcie broni domu;) na każdego kto wchodzi warczy i stawia swój pióropusz :badbad: Jak się uda to zamieszcze jeszcze dziś jej zdjęcie z dzisiejszej wycieczki rowerowej :giggle:

sssmok fakt nie mamy daleko,jednak jest kawałek(bo może ty myślisz bardziej o Sulejówku pod Warszawą, a ja jestem z Sulejowa pod Piotrkowem Tryb.) ale spotkanie: z miłą chęcią