Nasza przygoda z wilczakami zaczęła się w roku 1996, gdy na wystawie w Lipsku po raz pierwszy miałam okazję zobaczyć psa tej rasy. Zrobił na mnie ogromne wrażenie: szedł koło swojego pana, dumny, nie zwracający uwagi na inne psy, ale przykuwający uwagę każdego, koło kogo przeszedł. Jednak uroda to nie wszystko (w tym czasie fascynowały mnie rasy użytkowe z pierwszej grupy FCI i nie dałabym się przekonać do zakupu psa, który nie nadawałby się do szkolenia). Rozpoczęłam poszukiwania wszystkich dostępnych materiałów.