Psiarze schodza na koty...

  • warning: include(./sites/all/modules/advanced_forum/advanced_forum-topic-header.tpl.php): failed to open stream: No such file or directory in /home/peron/domains/zperonowki.com/public_html/site/includes/theme.inc on line 1079.
  • warning: include(): Failed opening './sites/all/modules/advanced_forum/advanced_forum-topic-header.tpl.php' for inclusion (include_path='.:/usr/local/php56/lib/php') in /home/peron/domains/zperonowki.com/public_html/site/includes/theme.inc on line 1079.

Re: Wilczaki i inne zwierzaki....Noc z Rudym Felkiem - Eresh z Peronówki








Laughing out loud

Psiarze schodza na koty...

:roflroll: Spadłam z krzesła i do tej pory nie mogę wstać. :roflroll:
U nas na stanie też jest taki jeden młodzian - rudy kocurek. Ciekawe, czy da się udokumentować podobną symbiozę, czy raczej będzie to "symbioza" w demolce. :badbad:

Psiarze schodza na koty...

[quote:bdfee3fe21="Grin"]Ciekawe, czy da się udokumentować podobną symbiozę, czy raczej będzie to "symbioza" w demolce. :badbad:

Musze Was zmartwic - zwykle jest to dodatkowa pomoc w demolkach... Psy i koty swietnie sie uzupelniaja... :mrgreen:

Psiarze schodza na koty...

To jesli wilczak ze zwierzakiem to ja mam takie rozbrajajace Kali zauroczonej panem Koczisem:

Psiarze schodza na koty...

Nasze wilczaki mają chyba słabość do rudych Smile Smile Smile
Tu świadek pierwszych pocałunków Ereshki i Maxa
Shock

Psiarze schodza na koty...

Coś w tym jest Wink

Psiarze schodza na koty...

[quote:74ab9deb35="Bożena"]Nasze wilczaki mają chyba słabość do rudych Smile Smile Smile
Tu świadek pierwszych pocałunków Ereshki i Maxa

Nestepny odcinek serii bedzie mial tytul "Krwawa zemsta Rudego Felka".... Smile

Psiarze schodza na koty...

Psiarze schodza na koty...

[quote:697388efcf="Margo"]To mam cos innego:
Laughing out loud Niezłe, niezłe Laughing out loud
Na drugim filmiku gdyby nie reakcja Jolki, można by pomyśleć, że kocina miała złe zamiary, tak się do jej gardła dobierała. Smile

A na ostatnim wspólne konsumowanie... prosiaczka? Laughing out loud

Psiarze schodza na koty...

[quote:21961ecaae="Grin"]Na drugim filmiku gdyby nie reakcja Jolki, można by pomyśleć, że kocina miała złe zamiary, tak się do jej gardła dobierała. Smile

Czesciowo rzeczywiscie tak bylo... Wink Oba maluchy szybko sie zaprzyjaznily, ale jakis czas trwalo, zanim nauczyly sie ze soba bawic i poznaly, ze koty mowia troche innym "jezykiem" niz psy..... Tongue
Wiec poczatkowo zabawy byly przerywane w roznych momentach... czasem w tych najlepszych, bo Jolce wydawalo sie, ze Bayka juz nie chce sie bawic...

[quote:21961ecaae="Grin"]A na ostatnim wspólne konsumowanie... prosiaczka? Laughing out loud

Zgadza sie... Tongue

Psiarze schodza na koty...

[quote:4a41612aca="Grin"]U nas na stanie też jest taki jeden młodzian - rudy kocurek. Ciekawe, czy da się udokumentować podobną symbiozę, czy raczej będzie to "symbioza" w demolce. :badbad:

Bede szybsza... Tongue

i moj numer jeden:

Psiarze schodza na koty...

Laughing out loud
To tylko taka ich wersja demo. Smile
Walki też się zdarzają.

Psiarze schodza na koty...

ja w nawiazaniu do zdjęcia ale nie w temacie.. a klamki w oknach to macie na kluczyki? :mrgreen:

Psiarze schodza na koty...

Jezebeth ma problema, bardzo agresywny kot... Oups

Psiarze schodza na koty...

[quote:0455259fec="Gaga"]ja w nawiazaniu do zdjęcia ale nie w temacie.. a klamki w oknach to macie na kluczyki? :mrgreen:
He, gdy parę lat temu wymienialiśmy okna, coś nas tknęło (przeczucie? Laughing out loud ) i zamówiliśmy klamki z takim "guzikami", które trzeba nacisnąć, żeby klamką ruszyć. Mam nadzieję, że to wystarczy. Smile

Psiarze schodza na koty...

[quote:3356c7346f="Grin"] zamówiliśmy klamki z takim "guzikami", które trzeba nacisnąć, żeby klamką ruszyć. Mam nadzieję, że to wystarczy. Smile

Od dzisiaj mówię Ci "miszczu" Flowers

Psiarze schodza na koty...

[quote:3cf897e65e="Gaga"]

Od dzisiaj mówię Ci "miszczu" Flowers
Laughing out loud
Eee tam, gdyby nie "majster od okien" nawet byśmy o istnieniu takowych nie wiedzieli. Smile

Szczęśliwy przypadek po prostu Tongue

Psiarze schodza na koty...

[quote:6757f20ce1="Nebulosa"]Jezebeth ma problema, bardzo agresywny kot... Oups

Koty z natury sa agresywne... Tongue I biedny szczeniaczek musi z takim potworem zyc... przynajmniej do czasu, az wlasciciel nie nauczy kota, ze pieska sie nie bije.... :mrgreen:

Psiarze schodza na koty...

[quote:44a0a169d6="Margo"] I biedny szczeniaczek musi z takim potworem zyc... przynajmniej do czasu, az wlasciciel nie nauczy kota, ze pieska sie nie bije.... :mrgreen:
No ja póki co stanę chyba w obronie kota jednak, przynajmniej naszego. Laughing out loud
Młody go tak molestuje niekiedy, że ten owszem; trochę się broni, ale nie ma innego wyjścia; parę razy i tak musiałam go wyciągać z psiego pyska. Shock W sumie muszę powiedzieć, że kocisko i tak wykazuje się WIELKĄ tolerancją. Smile

Psiarze schodza na koty...

[quote:3e81162b67="Grin"]No ja póki co stanę chyba w obronie kota jednak, przynajmniej naszego. Laughing out loud

Wasz jest jeszcze mlody.... Smile Pamietam jak szczeniaka powital kot u sssmokow: "Jak to cos dorwe to.... :chair: "
Teraz juz sielanka.... ale wtedy obrazek byl komiczny... kot autentycznie chcial zloic skorke tej przerosnietej myszy... :mrgreen:

Psiarze schodza na koty...

[quote:b79e9450df="Nebulosa"]Jezebeth ma problema, bardzo agresywny kot... Oups

Ale to nie jest ta malutka onca, ktory obiecalas przywiezc w prezencie hodowcom Jezebeth? Tongue :mrgreen: Bo my czekamy.... Laughing out loud

Psiarze schodza na koty...

Ale pączuś ma tam w tej Brazylii sielskie życie;) tyle słońca, i taki fajny klimat, zazdroszczę i chętnie bym się z nią zamieniła Laughing out loud

Psiarze schodza na koty...

[quote:8fe58d0f14="Gia"]Ale pączuś ma tam w tej Brazylii sielskie życie;) tyle słońca, i taki fajny klimat, zazdroszczę i chętnie bym się z nią zamieniła Laughing out loud
I pomyśleć, że Paula chce się zamienić na klimat z nami Smile Zwłaszcza, że tam jest teraz lato i upały... Laughing out loud

Psiarze schodza na koty...

[quote:cf77c7ab83="Grin"][quote:cf77c7ab83="Gaga"]ja w nawiazaniu do zdjęcia ale nie w temacie.. a klamki w oknach to macie na kluczyki? :mrgreen:
He, gdy parę lat temu wymienialiśmy okna, coś nas tknęło (przeczucie? Laughing out loud ) i zamówiliśmy klamki z takim "guzikami", które trzeba nacisnąć, żeby klamką ruszyć. Mam nadzieję, że to wystarczy. Smile

Hehe, my w miescie mielismy takie same okna Laughing out loud
To swietny patent Tongue

[quote:cf77c7ab83="Margo"]Wasz jest jeszcze mlody.... Smile Pamietam jak szczeniaka powital kot u sssmokow: "Jak to cos dorwe to.... :chair: "
Teraz juz sielanka.... ale wtedy obrazek byl komiczny... kot autentycznie chcial zloic skorke tej przerosnietej myszy... :mrgreen:

Na Zmore z kolei reagowal juz totalna zlewka Laughing out loud
Na razie mamy 3 koty na 3 psy, wiec nie jest tak zle - kazda strona ma swoja ofiare :mrgreen:

Pierwsze kontakty z Kacprem mam na fotach:



Psiarze schodza na koty...

Symbioza? Nieeee; raczej chwilowe zawieszenie broni:

Psiarze schodza na koty...

No to dorzucam Strzyge i jej popisy przed kotem Laughing out loud

Psiarze schodza na koty...

Kot ma minę trochę osłupiałą, a trochę zniesmaczoną. Ale chyba bardziej to drugie. Laughing out loud

Psiarze schodza na koty...

Taa... Caly Kacper. Mina "wal sie, szczeniaku"

Psiarze schodza na koty...

[quote:034877f8a1="Grin"]Ale chyba bardziej to drugie. Laughing out loud

U Kacpra zdecydowanie to drugie... Tongue

Psiarze schodza na koty...

"Bonza dwa":


Pakhet & Balrog z Peronówki

Psiarze schodza na koty...

W tym roku ilosc kotow rosnie w zastraszajacym tempie... Laughing out loud

Te sa Dewulca... Cool

A wiecej tutaj:
http://dewi.zperonowki.com/galeria/view_album.php?set_albumName=album91

Psiarze schodza na koty...

Nie, nie, nie! My mamy jednego. Pozostałe dwa są "w gościach". Tzn. jedno w gościach (Fila się dobrze bawi) a drugie na karnym zesłaniu (Boni). Gościnne występy nie trwały długo. Mina Dewi na widok kolejnych dwóch kotów, których nie ruszamy - bezcenna.

Psiarze schodza na koty...

[quote:107a4dce93="Joanna"]Nie, nie, nie! My mamy jednego. Pozostałe dwa są "w gościach". Tzn. jedno w gościach (Fila się dobrze bawi) a drugie na karnym zesłaniu (Boni). Gościnne występy nie trwały długo. Mina Dewi na widok kolejnych dwóch kotów, których nie ruszamy - bezcenna.

:mrgreen: A jej mamusi sie odmienilo... Wink Dotad akceptowala kazdy nasz wyglup...
Kozy... niech beda...
Kroliki...fajne...
Kury... nudne...
Zolw...zbyt anemiczny...
Rybki... warta uwagi jest tylko woda...

ALE kdy przyszla Pakhet to Merry Bell zamienila sie w prawdziwego Alfa.... Cool Biega za nia jak szalona... nie wiem jaki bylby final... bo oficjalnie ma mocnego FUJA, czyli "kota sie nie lyka"... Cool

Psiarze schodza na koty...

Ostatnio Pakhet jest w siodmym niebie... a wszystko z powodu pojawienia sie psow, ktore odpowiadaja jej rozmiarami - Jaud i szczeniakow...

Najpierw szaleja...

.. potem odpoczywaja...